„Anawa” – mały jubileusz.

W dniu 14.06.2019r. Szkolne Koło Teatralne „Anawa” obchodziło mały jubileusz, ponieważ wystawiono już  dziesiąty spektakl w czasie ośmioletniej działalności. Życzeniom i kwiatom nie było końca. Bardzo uroczyście żegnaliśmy grupę uczniów z klasy 8a, która przez 5 lat stanowiła trzon naszej szkolnej trupy teatralnej. Nie zobaczymy już na scenie: Wiktorii Szczurowskiej, Wiktorii Luki Nemeczek, Franka Michalskiego, Julki Staniaszek, Nadii Oterskiej, Wiktorii Kietrys, Oli Rutkowskiej, Niny Kuchty i Igi Jednoralskiej.

  Ale nie czas na łzy, tylko na opis premiery. Znowu sięgnęliśmy po sztukę Maliny Prześlugi pt. „Blee”, ale poddaliśmy ją niewielkim przeróbkom  i wystawiliśmy pod tytułem „Królowa Motyli”. To sztuka o zwątpieniu i wierze, o przełamywaniu kompleksów, które są udziałem wszystkich. Akcja rozgrywa się w świecie stawonogów, a zaczyna na sali sądowej. Paziowi Królowej zostaje wytoczony proces za niewierność za to, że zwątpił w istnienie Królowej Motyli. Za karę zostaje zamknięty na pętli autobusowej, gdzie przebywają wszelkie wyrzutki świata stawonogów.

   Owady są zgorzkniałe, zakompleksione, nie wierzą w lepsze jutro. Melancholia i smutek są początkiem zwątpienia, a stąd już tylko krok do rozpaczy. By dodać wiary w siebie współtowarzyszom niedoli, Paź postanawia zorganizować konkurs talentów. To szansa, żeby stawonogi zostały polubione i docenione. Do końca nie wiadomo, czy wreszcie pojawi się Królowa Motyli i uzdrowi sytuację. Czy w końcu owady, podobnie jak ludzie, zaczną dostrzegać pozytywy swoich ułomności, czy wreszcie zaakceptują siebie?

    W spektaklu wystąpiło jedenaścioro uczniów: Wiki Szczurowska z 8a [ostatni raz], Maja Śliwińska z 7a, Cezary Chińczak i Ala Kajdan z 6a, Aga Kurtek i Basia Kunc z 6b oraz debiutanci: Paulina Sradomska, Zosia Kaszuba i Magda Jakubowska z Vb, Kuba Paszkiewicz z 5c oraz Klaudia Pawlicz z 4a.

  Tym razem tez pomogli nam nauczyciele: pani Iza Rzadkiewicz nagrała muzykę, pani Beata Chamier-Gliszczyńska przygotowała setkę motyli, a maestro Zbigniew Pepliński czuwał nad dźwiękiem.

   Sztukę pokazano dwa razy: o godz. 8.00 i 12.00.